Zakup przez Polskę rakiet powietrze-ziemia to nowy, znaczący czynnik, który będziemy musieli uwzględnić w naszym planowaniu militarnym (...) Będzie to miało bardzo negatywny wpływ, to zrozumiałe ambasador Rosji przy NATO Aleksandr Gruszko

Brawo Panie Macierewicz. Teraz potrzebujemy pilnie dodatkowej eskadry F-16

Dlaczego Rosja interesuje się jakie rakiety kupujemy? Czy mi im zabraniamy rozstawiać Iskandery w Obwodzie Kaliningradzkim? Skoro oni ustawiają swoje wyrzutnie, my szukamy możliwości ich niszczenia. Sprawa prosta, przecież nie będziemy siedzieć z założonymi rękami, gdy Rosja celuje w nasze terytorium. Z Rosją nie wygramy w razie konfliktu, ale możemy jej zadać straty, przez co ich inwazja byłaby nieopłacalna. Z nami nie tak łatwo jak z Krymem, Donbasem, Abchazją czy Naddniestrzem.

 Rosyjski ambasador przy NATO Aleksander Gruszko skrytykował zakup pocisków JASSM-ER przez Polskę. Stwierdził, że to "znaczący" czynnik, wywierający negatywny wpływ na bezpieczeństwo Europy.

                   

 

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że w ostatnich dniach podpisano umowę „gwarantującą” dostarczenie Polsce pocisków manewrujących JASSM-ER dla myśliwców F-16. Wartość kontraktu została określona na 940 mln zł.
Rzecznik resortu Bartłomiej Misiewicz podkreślił w wydanym komunikacie, że zasięg pozyskanych przez Polskę pocisków to „blisko 1000 km”. Podobnie jak podstawowy wariant JASSM, są one naprowadzane z wykorzystaniem systemu INS/GPS oraz głowicy termowizyjnej (w ostatniej fazie lotu).

 

Ministerstwo Obrony Narodowej informuje, że: w ostatnich dniach została podpisana umowa między przedstawicielami Polski i Stanów Zjednoczonych gwarantująca dostarczenie Polsce rakiet Jassm Extended Range - najnowocześniejszej broni antyrakietowej o zasięgu blisko 1000 km. Kontrakt opiewa na 940 mln zł.

rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz
Polska otrzymała zgodę Departamentu Stanu na zakup JASSM-ER 28 listopada. Według komunikatu agencji DSCA w grę miało wchodzić do 70 pocisków, za kwotę maksymalnie 200 mln dolarów, wcześniejsze nieoficjalne informacje mówiły o planie zakupu przez Polskę 40 pocisków.

Kilka dni temu sekretarz stanu w MON Bartosz Kownacki otrzymał z USA dokumenty Letter of Acceptance, dotyczące zakupu uzbrojenia dla myśliwców F-16 w ramach Foreign Military Sales. Obok pocisków JASSM-ER dotyczyły one też rakiet powietrze-powietrze średniego zasięgu AIM-120 AMRAAM oraz krótkiego AIM-9X Sidewinder.

Polska jest pierwszym państwem poza USA, które pozyskało pociski JASSM w odmianie ER. Natomiast podstawowe AGM-158A o zasięgu około 370 km zostały też zakupione przez Finlandię i Australię, w celu przenoszenia ich przez myśliwce F/A-18 Hornet. Kontrakt na zakup 40 pocisków tego typu, dla polskich F-16C/D Block 52+ wraz z ich modernizacją do standardu M6.5, został podpisany w grudniu 2014 roku.

                    

Federacja Rosyjska od kilku lat intensyfikuje własne zdolności rakietowe w obszarze Morza Bałtyckiego. Przykładem są ćwiczenia z przerzutu systemów rakiet balistycznych Iskander-M do Obwodu Kaliningradzkiego, czy rozlokowanie tam kompleksu brzegowego Bastion uzbrojonego w rakiety manewrujące, zdolnego do zwalczania celów morskich i lądowych. Docelowo w Obwodzie Kaliningradzkim niemal na pewno będzie stacjonować brygada z kompleksem Iskander-M (obecnie jej uzbrojenie stanowią starsze systemy Toczka-U).

 

JP/PAP

http://www.defence24.pl/515919,moskwa-krytykuje-zakup-jassm-er-przez-polske-znaczacy-czynnik